12 czerwca w Ligocie Pięknej, w ogrodzie (też pięknym) Magdy i Jurka, odbyło się spotkanie wrocławskich nowofundlandów. Stawiły się: Ioca Canaria z Anią i Marcinem, Shagala Szara Strefa z Agatą oraz Bilbo i Frodo z nami. Hugo, jako bardzo gościnny gospodarz, od razu zaprosił całą kompanię do swojej sadzawki. Psiaki były zachwycone i wszystkie pluskały się do woli, dopóki u Froda nie odezwał się instynkt ratownika. Zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać, niż się potem napracować, stanowczo wyprosił koleżeństwo z wody i pilnował, żeby nikt się nie kąpał.
         
Zabawa przeniosła się więc do ogrodu. Na szczęście rozbrykane fundki nie poczyniły większych szkód na rabatkach z kwiatami. Kiedy młodzież się bawiła, nasi weterani - Bilbo i Setka (terierka szkocka) zajęli strategiczną pozycję koło grilla.
         
Odwiedziliśmy mieszkającego w Ligocie Forresta Gumpa Viva Zabajka (Goofy'ego). Goofy ucieszył się z wizyty kolegów (a zwłaszcza koleżanek), więc razem z nim i jego właścicielami wybraliśmy się na spacer po okolicy. Można sobie wyobrazić, jakie wrażenie na mieszkańcach zrobiło stadko sześciu nowofundlandów.